Operacja Dwie Wieże
Sławomir M. Kozak
Operacja Dwie Wieże. Dlaczego akurat Dwie Wieże? Bo 11 września zniszczono rozmyślnie dwie najwyższe wieże Nowego Jorku, bliźniacze budynki nazywane David i Nelson – od imion Rockefeller’ów. Ale też dlatego, że cały ten zamach, w wyniku którego zniszczono 4 samoloty i tysiące istnień ludzkich, nie mógł się udać bez ingerencji w system kontroli ruchu lotniczego.
Kiedy mamy do czynienia z jakimś wypadkiem lotniczym, media skrótowo podają o ostatniej pozycji samolotu, jaką odnotowała Wieża kontroli. Jest to ogromne uproszczenie, bo na kontrolę ruchu lotniczego składa się łańcuch poszczególnych jej organów. Ale tak się przyjęło mówić.
I patrząc na to w tym kontekście, tu znowu mam nieodparte wrażenie, że tego dnia działały w USA, obrazowo mówiąc, dwie wieże. Jedna, ta właściwa – wydajny system tysięcy pracowników wykonujących ciężkie i odpowiedzialne zadania. I druga – zbrodnicza, ukryta za plecami pierwszej, działająca wbrew podstawowej zasadzie kontroli ruchu lotniczego. Niwecząc wkład porządnych ludzi w bezpieczeństwo lotnictwa. Źle, kiedy przeciw własnym obywatelom obraca się cały aparat mający ich chronić i wspierać. Począwszy od władz, poprzez dowództwo wojskowe, służby specjalne, na mediach kończąc.
"NBC wyemitowało zeznania człowieka wyszkolonego przez Al Kaidę. Na rok przed 11 września Brytyjczyk pakistańskiego pochodzenia został zwerbowany w brytyjskim meczecie i przewieziony do Pakistanu, gdzie ćwiczył loty na symulatorze Boeinga 767. Potem wysłano go do Stanów Zjednoczonych, gdzie miał porwać samolot i rozbić go o budynek WTC. Okazało się jednak, że wydał wszystkie otrzymane pieniądze, zrezygnował z zamachu i zgłosił się na policję. Jak twierdzi NBC, człowiek ten przeszedł dwa badania na wykrywaczu kłamstw i według urzędnika FBI agenci uwierzyli w zeznania niedoszłego terrorysty. Wtedy jednak przyszedł rozkaz z Kwatery Głównej nakazujący odesłać zatrzymanego do Londynu i zapomnieć o całej sprawie."
"Kiedy 11 września 2001 roku w Wieżę Południową, jako drugą uderzył samolot, pierwsza płonęła już od 18 minut. Na zdjęciach filmowych można zobaczyć, jak podczas uderzenia w budynek samolot eksplodował kulą ognia, której powstanie musiało spożytkować większość pozostałego w nim paliwa. Pomimo tego wszystkiego, to jednak Wieża Południowa upadła pierwsza. Nie zajęło jej to jednak zbyt wiele czasu. Każda przestała istnieć szybciej niż w 10 sekund."
"Wiadomo, że 10 września 2001 roku ujawniono brak ogromnej kwoty, która pozostawała w gestii Pentagonu. Chodzi o 2,3 tryliona dolarów! W przeliczeniu na głowę każdego Amerykanina daje to 4 873 dolary. Nikt nie wie na co wydano te pieniądze. Ale już nazajutrz pytanie to przestało być najważniejsze. Jakimś cudownym zrządzeniem losu wszystkie rachunki i księgowe dane komputerowe znajdowały się w tej części Pentagonu, która została zburzona."
"Samolot, który uderzył w Pentagon nie zniszczył nawet trawnika. Brak szczątków maszyny tłumaczono tym, że żar spopielił Boeinga 757. Zachodzi jednak pytanie, jak w takim razie zidentyfikowano ofiary wypadku? Gdyby Boeing 757 spopielił się lub, jak twierdzono, wyparował, byłby to jedyny tego typu przypadek w historii lotnictwa."
"Nowojorski miliarder, spekulant na rynku nieruchomości, Larry Silverstein został właścicielem WTC dwa miesiące (24 lipca) przed 11 września. Po raz pierwszy od 33 lat budynki zmieniły wówczas właściciela. Silverstein, który nabył je za 3,2 miliarda dolarów od New York Port Authority, zdążył za nie zapłacić pierwszą ratę w wysokości 124 milionów dolarów. Ale zdążył też je ubezpieczyć na kwotę 7 miliardów."
"(...) badanie wypadku promu kosmicznego "Columbia" pochłonęło 50 milionów dolarów. Tyle samo otrzymała komisja tropiąca aferę "Whitewater", w którą zamieszany był prezydent Clinton. Z kolei badanie seksualnych wyczynów tego ostatniego z udziałem Moniki Lewinsky kosztowało Amerykę 40 milionów dolarów. Na dochodzenie w sprawie kasyn ("Casino Gambling") wydano w 1996 roku 5 milionów. Natomiast na znalezienie prawdy o wydarzeniach 11 września w 2003 roku wydano zaledwie 3 miliony."
"Po tragedii Titanic’a, przewodniczącego wyłoniono w ciągu 6 dni, po zabójstwie J. F. Kennedy’ego - w ciągu 7 dni. Tyle samo po wypadku promu kosmicznego Challenger, a po japońskim ataku na Pearl Harbor - w ciągu 9 dni, prezydent Bush wyznaczył szefa Komisji po 411 dniach!"
"Oficjalnie twierdzono, że żadne służby państwowe nie miały wiedzy na temat przygotowań do zamachów. Tymczasem 6 sierpnia 2001 roku, podczas codziennego briefing’u prezydentowi Bush’owi przedstawiono informację, że Bin Laden może planować atak za pomocą porwanego samolotu komunikacyjnego."
PRAWDA WCZEŚNIEJ CZY PÓŹNIEJ WYJDZIE NA WIERZCH, A SPRAWIEDLIWOŚĆ ZATRIUMFUJE
„Operacja Dwie Wieże”, książka Sławomira Kozaka, która ukazała się w 2007 roku, zasługuje na zainteresowanie szerokiego kręgu czytelników. Tragedia jaka zdarzyła się 11 września 2001 roku wymaga szczegółowych wyjaśnień. Zniszczono rozmyślnie dwie bliźniacze wieże, 4 samoloty i 4817 istnień ludzkich z 80 krajów a w tym w Pentagonie 189 i 44 w Shanksville. Żyjemy w czasach kiedy media są w zdecydowanej większości w rękach prywatnych i mogą łatwo manipulować opinia społeczną. Stąd łatwo można ukryć prawdę choćby tak makabryczną. Autor – kontroler ruchu lotniczego należy do osób bardzo wrażliwych nie uznających tzw. poprawności politycznej. Jest on przekonany, że 11 września w USD działały dwie siły. Jedna ta właściwa – system tysięcy pracowników wykonujących ciężkie i odpowiedzialne zadania i drugi ten zbrodniczy ukryty za plecami tych pierwszych działający wbrew podstawowym zasadom ruchu lotniczego. Jest bardzo zle kiedy przeciw własnych obywatelom obraca się cały aparat który ma ich chronić i wspierać. Książka Dwie Wieże wykazuje wiele faktów podważających oficjalne wersje. Nie ma w niej gotowych odpowiedzi ani tez wskazania winnych. Pozwala ona jednak aby każdy z nas wyrobił sobie własne zdanie po poznaniu faktów. Podobnie jak autor uważam, że prawda prędzej czy później wyjdzie na wierzch, a sprawiedliwość zatriumfuje. Jest to tylko kwestia czasu.
WIĄCKOWSKI STANISŁAW
Autor ok. 500 publikacji naukowych i popularnonaukowych. Za prowadzone prace był wielokrotnie nagradzany np. przez Wydział Rolnictwa USA lub Ministra Edukacji Narodowej. W 1989 roku został wybrany do Sejmu RP, gdzie przewodniczył Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Był delegatem polskiego Sejmu do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Strasburgu, twórcą i przewodniczącym pierwszego w dziejach polskiego parlamentaryzmu Ekologicznego Klubu Parlamentarnego oraz doradcą Ministra Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.
prof. zw. dr hab. inż. Stanisław Wiąckowski
MIESZANKA PIORUNUJĄCA !
Pomimo iż przedstawiona koncepcja wydaje się na pierwszy rzut oka absolutnie nieprawdopodobna (wszystko zostało sfingowane, nie było żadnych terrorystycznych uprowadzeń, Boeingi wylądowały na wojskowym lotnisku, ludzi wyprowadzono, a katastrofę spowodowały puste samoloty sterowane zdalnie) – książka jest znakomicie napisana i wprost trudno się oderwać od raz rozpoczętej lektury. Pod względem sensacyjności, „Operacja Dwie Wieże” mieści się gdzieś między „Tożsamością Bourne’a” a „Pięścią Boga” – choć budowana z publicystycznym mistrzostwem akcja ma w wydaniu Sławomira M. Kozaka zasadniczo odmienny charakter niż wojenno-szpiegowskie fabuły Ludluma czy Forysthe’a. Polski autor mianowicie, niczym rasowy dziennikarz śledczy, nadał wyjątkową dramaturgię nie jakiejś fikcji, lecz bardzo konkretnym i udokumentowanym rzeczywistym faktom, relacjom i wydarzeniom z 11 września 2001 oraz z okolic tej daty, tym ważnym i tym drobnym – tyle że szokująco skojarzonym, fachowo skomentowanym i słabo znanym szerszej opinii.
Wyszła mieszanka piorunująca. Książka, wraz z bogatą listą weryfikowalnych źródeł, liczy 222 strony, a na każdej z nich pojawia się to samo pytanie: jak to było możliwe? Ja – nie wiem.
STANISŁAW REMUSZKO - autor demaskatorskiej książki "Gazeta Wyborcza", Początki i okolice.
DUŻA I WAŻNA BIBLIOGRAFIA
„Operacja Dwie Wieże” to książka analizująca aferę World Trade Center (11.09.2001) z punktu widzenia doświadczonego kontrolera ruchu lotniczego. Chodzi o drugą (tajną) wieżę .. kontroli lotów... Precyzyjnie pokazuje, że Ameryką rządzą zakłamani – i niezgrabni – przestępcy. Książka chłodna, udokumentowana. Duża i ważna bibliografia.
MIROSŁAW DAKOWSKI
Profesura z dziedziny fizyki rozszczepiania i fizyki ciężkich jonów. Przeszło 70 publikacji recenzowanych z fizyki jądrowej, meteorytyki i geochronologii. W latach 80-tych wydawca podziemny. Od 20-tu lat zajmuje się poszanowaniem energii i energiami odnawialnymi. Na początku lat 90-tych twórca Grupy Poszanowania Energii. Obecnie kierownik Zakładu Energii Odnawialnych w Akademii Podlaskiej w Siedlcach. Z prof. Jerzym Przystawą współautor książki „Via bank i FOZZ o rabunku finansów Polski”. Żeglarz.
prof. zw. dr hab. Mirosław Dakowski
Żróło: dakowski.pl
PUBLIKACJA O NIEOCENIONEJ WARTOŚCI
"Operacja Dwie Wieże" Sławomira M. Kozaka jest dla nowej historii publikacją o nieocenionej wartości. Wydarzenia z 11. września dały bolesny i krwawy początek XXI wieku. Śmierć tysięcy niewinnych istot ludzkich pod gruzami nowojorskich wieżowców znalazła kontynuację w wojnie irackiej. Ta niezwykle cenna publikacja powinna zainteresować szerokie warstwy społeczeństwa, przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Daje ona dużo do myślenia i stawiania konkretnych pytań, na które czytelnicy będą szukali wiarygodnej odpowiedzi aż do czasu odkrycia całej prawdy.
JAN PYSZKO
Zmarły w 2009 roku Prezes Rady Fundacji Słowa Polskiego dla Zaolzia (1992-1995); wiceprezes Związku Organizacji Polskich w Szwajcarii (1994-1999); prezes Rady Nadzorczej Spółki Hotelu Piast-Polonia w Cieszynie Zachodnim (1993-1996); założyciel i prezes Polskiego Forum Bazylejskiego w Szwajcarii (1994-1995) powołanego w celu organizowania intelektualnej pomocy dla Polski; razem z o. prof. dr Józefem Bocheńskimi Marianem Respondem we Fryburgu w Szwajcarii - założyciel międzynarodowego komitetu dla osądzenia zbrodni komunistycznych "NORYMBERGA II" (1995); współinicjator i organizator Forum Polonijnego w Toruniu (1996-1997); od 1999 roku prezes ZWIĄZKU ORGANIZACJI POLSKICH w Szwajcarii; przewodniczący Komisji Rewizyjnej Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych (2001-2004); od 1999 roku założyciel i prezes polsko-polonijnej ORGANIZACJI NARODU POLSKIEGO - Ligi Polskiej, pierwszej światowej polskiej partii politycznej integrującej rodaków w kraju i na emigracji.
dr hab. med. Jan Pyszko
Dla tych, którzy nie zgadzają się na to, aby bombardować ich oficjalnymi – zgodnymi z cudzym interesem interpretacjami.
Książka autorstwa Sławomira M. Kozaka – najwybitniejszego znawcy tematyki rzekomych ataków terrorystycznych na World Trade Center – pod tytułem „Operacja Dwie Wieże” wciąga czytelnika już od pierwszych zdań. Do tego już nas z resztą jej autor przyzwyczaił – jego dzieła znamionują wszak: najwyższy poziom merytoryczny, opieranie argumentów na rzetelnych i rozlicznych źródłach – jeśli chodzi o treść oraz świetny, żywy, obrazowy język narracji – w odniesieniu do formy. Nie inaczej jest tym razem – czytelnik otrzymuje porządną dawkę wiedzy o tym, co wydarzyło się ponad dziesięć lat temu w Stanach Zjednoczonych Ameryki w najlepszym wydaniu.
Prezentowana odbiorcy publikacja dotyczy rozmyślnego zniszczenia – wszak to, jak przekonująco udowodnił autor, nie był zamach terrorystyczny, jak zwykliśmy uważać na podstawie przekazów serwowanych nam przez mass media – dwóch najwyższych wież Nowego Jorku. W wyniku całej tej mistyfikacji zniszczono cztery samoloty oraz unicestwiono istnienia – ludzi, ofiar i ich rodzin. Odbyło się to za sprawą ingerencji w system kontroli ruchu lotniczego – i Sławomir M. Kozak z ogromną precyzją wyjaśnia, zwłaszcza mniej zorientowanemu odbiorcy, na czym polegały uproszczenia, a także kłamstwa, którymi byliśmy i wciąż jesteśmy karmieni.
Szczególnie cenne jest to, że autor nie daje czytelnikowi żadnych gotowych rozwiązań ani też nie narzuca własnych interpretacji. Usiłuje raczej skłonić go do myślenia, krytycznej recepcji treści medialnych przekazów na podstawie przywołanych na kartach książki faktów czy celnie sformułowanych na ich podstawie podpowiedzi. Robi to wszystko z ogromną pasją, która jest wyczuwalna w każdym zdaniu książki. Jednocześnie jest jako narrator precyzyjny, chłodno i trzeźwo myślący, co stanowi znaczącą zaletę recenzowanego opracowania.
Niezwykle cenne jest to, iż badacz zagadki WTC dzieli się z odbiorcą doświadczeniem nabytym w zawodzie kontrolera ruchu lotniczego, co posiada niebagatelne znaczenie dla interpretacji danych, z którymi osoba nieposiadająca specjalistycznego przygotowania czy eksperckiej wiedzy raczej sobie nie poradzi. A dzieli się cierpliwie, tłumaczy, objaśnia, sprawiając tym samym, że to, co dotychczas wydawało się bełkotem liczb i znaków, staje się logicznym argumentem przemawiającym na niekorzyść oficjalnych wersji wydarzeń z 11 września 2001 roku. Wnikliwa analiza – pełna intersubiektywnych argumentów – zaprezentowana przez Sławomira M. Kozaka nie ma sobie równej ani w polskiej literaturze przedmiotu, ani w światowej.
Interesujące są stworzone na potrzeby książki – z imponującą dociekliwością – autorskie kalendaria. Pozwalają one wszak dostrzec pewne właściwości w historii Stanów Zjednoczonych, pojąć na czym polegało „stulecie intryg” – głównie dlaczego nie sposób nie określić tym mianem ważnego okresu w dziejach państwa. Warto skonfrontować je z opisem „Nowej Ery Ameryki”, która rozpoczęła się 20 stycznia 2001 roku. Przemyśleć w tym kontekście uwagi na temat projektów: „Bojinka” oraz „Echelon”, operacji „Northwoods”. Zaskakujące efekty refleksji gwarantowane!
Poza tym, warto zauważyć, że Sławomir M. Kozak unaocznia odbiorcy w jaki sposób można odczytywać różne aktywności na arenie międzynarodowej poszczególnych – najważniejszych i tych mniej ważnych podmiotów politycznych, interpretować różnorakie gesty polityczne, rozumieć wybrane ataki mediów oraz polityków na konkretnych ludzi czy rzadziej – ich poszczególne poglądy. Innymi słowy – uświadamia jak nie dać się zwieść, omamić i oszukać, tylko nauczyć się samodzielnie myśleć.
„Operacja Dwie Wieże” autorstwa Sławomira M. Kozaka to pozycja obowiązkowa dla wszystkich tych, którzy nie chcą lub nie mogą słuchać dłużej kłamstw na temat wydarzeń z 11 września 2001 roku. Dla tych, którzy nie zgadzają się na to, aby bombardować ich oficjalnymi – zgodnymi z cudzym interesem interpretacjami. Jest ona godna polecania zwłaszcza czytelnikowi zdolnemu myśleć, analizować i interpretować, a nie bezrefleksyjnie wierzącemu w przekaz, jaki dociera do niego z centrum dowodzenia światem.
Krzysztof Wróblewski
Źróło: www.konserwatyzm.pl/artykul/9693/slawomir-m-kozak-operacja-dwie-wieze
Dostawa kurierem. Czas dostawy do 3 dni. | 25 zł |
Paczkomat | 20 zł |
Poczta Polska, przesyłka polecona | 16 zł |